Obecnie nie sposób ocenić, ilu ludzi Ziemia może zaopatrzyć w niezbędne dobra. Zmieniają się bowiem nie tylko sposoby ich pozyskiwania, ale również pojęcie niezbędnych dóbr ulega nieustannemu rozszerzeniu. Pesymiści utrzymują, że ludzie nie będą nigdy w stanie ograniczyć swojej "zachłanności". Według nich, nieunikniona jest wojna o ograniczone ziemskie zasoby naturalne.
Perspektywa globalnej równowagi
Wizja przyszłości nie musi być jednak tak pesymistyczna. Zwiększająca się ciągle świadomość konieczności oszczędnego gospodarowania ziemskimi zasobami pozwala mieć nadzieję, iż ludzkość znajdzie sposób na pogodzenie swoich potrzeb z ograniczonymi możliwościami. Trzeba będzie bez wątpienia racjonalniej gospodarować bogactwami naturalnymi, równocześnie poszukując alternatywnych źródeł energii. W połączeniu z upowszechnieniem kontroli urodzin powinno to zaowocować osiągnięciem w przyszłości niezbędnej harmonii człowieka z przyrodą
Tę samą ziemię można wykorzystywać na wiele różnych sposobów. Amerykańskie
prerie, przez swoich rdzennych mieszkańców wykorzystywane jako tereny
łowieckie, zostały zamienione przez osadników z Europy na wielkie pola
uprawne.
Sterowany komputerowo piec hutniczy w Japonii. W krajach uprzemysłowionych
stopniowo ograniczana jest ilość stanowisk robotniczych. Ich pracę zastępują
maszyny. Zwiększa się natomiast liczba miejsc dla ludzi obsługujących
stanowiska kontrolne.
Amerykańskie prerie, niegdyś tereny polowań Indian amerykańskich, zostały zamienione przez europejskich osadników w największe na świecie obszary uprawy roślin zbożowych. Na zdjęciu wielkie kombajny podczas zbiorów kukurydzy. Mechanizacja miała także ogromny wpływ na rolnictwo w innych rejonach świata.